Wyniki - Pomerania Cup 2009

Pogoda podczas turniejowego weekendu w Niemczech nie sprzyjała zawodnikom. Jak już wczesniej pisalismy pierwsze osoby stawiły się w Ueckermunde już w czwartek. Tak wczesne przybycie jednak nie przydało się na wiele - tego dnia cały dzień padało i o treningu nie było mowy. W piątek do czterech reprezentantów dołączyła kolejna grupa zawodników MGC wraz z kadrą Net - Golf Kołobrzeg. Warto wspomnieć, że MGC wystawił najwięcej graczy sposród wszystkich startujących klubów (9 Sopocian + 3 Szczecinian grających w barwach tego klubu). W piątek całosć trenowała od rana do wieczora, gdyż nastąpiła poprawa pogody.

W sobotę - pierwszy dzień rywalizacji - rano było dosyć pogodnie. W dogodnych warunkach zagralismy jednak tylko pierwszą rundę. Przed południem zerwał się silny wiatr i zrobiło się zimno. Zawodnicy musieli więcej starań przyłożyć do ogrzewania piłek a sama gra nie sprawiała już tyle przyjamnosci. Po rozegraniu czterech, zaplanowanych rund w klasyfikacji juniorów prowadził Zelewski przed S.Miloch i M.Miloch. Różnice punktowe nie były wielkie. Zelewski tracił kolejno 3 i 9 punktów, co z resztą było efektem jednej rundy. Z racji niskiej frekwencji połączono ze sobą kategorie Kobiet oraz Juniorek. W tej grupie z Polski znajdowała się jedynie Karolina Kaczyńska, która niestety zajmowała ostatnie miejsce. U Mężczyzn najlepszym polskim zaowdnikiem był Paweł Larus, zajmując doskonałe 10 miejsce. Dalej uplasowali się: Marcin Makowski (13), Krzysztof Redźko (15), Mariusz Szymański (16), Andrzej Kaźmierski (17), Przemysław Prugar (18), Andrzej Krzeski (19). W Seniorkach nasze reprezentantki - Maria Rogińska i Anna Dunajska zajmowały nienajgorsze 5,6 pozycje. W Seniorach najlepszy z MGC był Bogdan Miloch (13) a za nim Jacek Mikołowski i Sławomir Kobielski. Planowo po pierwszym dniu rozgrywek zakończono parę klasyfikacji. Pierwszą z nich są Pary. Najlepsza polska para w składzie Daniel Zelewski i Paweł Larus zajęła 10 miejsce. W Drużynach zajęlismy trzy ostatnie miejsca. Pary Polak - Niemiec drugi raz z rzędu wygrał Mateusz Miloch. Tym razem w losowaniu trafił na znakomitego gracza Reinickendorfer MGC Berlin Martina Becker.

Drugi dzień zawodów pogoda znów nie dopisała. Do wiatru i chłodu dołączył jeszcze deszcz. Rozpoczęcie przedostatniej rundy zostało przesunięte o dwie godziny. Po odczekaniu tego czasu pierwsze grupy mogły wystartować, mimo, że deszcz nadal w niewielkim stopniu przeszkadzał. Zawodnicy szybko zostali jednak zdjęci z toru i nastało ponowne oczekiwanie. Pogoda jednak nie chciała ustąpić i dwa ostatnie przejscia zostały odwołane. Wyniki z dnia poprzedniego stały się więc wynikami całosci zawodów.

Wyjazd do Ueckermunde był na pewno dał nam sporo doswiadczenia. Nawet jeżeli nie w samej grze to w organizacji. Sporo zawodników po raz pierwszy uczestniczyła w turnieju międzynarodowym.