Halowe znów łupem Zelewskiego

Trzeci rok z rzędu na Halowych Mistrzostwach Kwidzyna triumfował Daniel Zelewski - reprezentant przyjezdnych z Sopotu. Dzięki trzeciej, swietnej rundzie kilkoma punktami wyprzedził Szymona Miloch, który grając równo zdobył 2 pozycję. Trzecie miejce zajął zawodnik gospodarzy Adam Łukaszewski, a ostatnie pucharowe miejsce Mateusz Miloch, który po pierwszym przejsciu był w końcówce stawki. Do klasyfikacji drużynowej zaliczane były tylko dwie pierwsze rundy. Dzięki tej zasadzie na pierwszym miejscu znalazły się dwie drużyny: 3M (Bogdan Miloch, Mateusz Miloch, Szymon Miloch) oraz Sopot (Jacek Mikołowski, Maciek Mikołowski, Daniel Zelewski). Dogrywkę rozegrano na dołku numer 1, który wczesniej poprawino. Końcowo zwyciężyli zawodnicy Sopotu (1,7,1 do 7,3,-). Trzecie miejsce zdobyli gospodarze: Adam Łukaszewski, Marek Sroka, Sławomir Koralewski.

Tor jak zwykle był bardzo ciekawy. Mimo paru kontrowersji związanych z dołkiem numer 15 wszystko było w jak najlepszym porządku. Nie brakowało także niespodzianek w postaci nowych przeszkód lub nawet całych nowych stanowisk. Wyniki początkowo były dosć wysokie, gdyż dwa pierwsze dołki zależały prawie w 100% od szczęscia. Większoc zawodnikow go nie miała i zaczynała rundy od dwóch 7.